„Niech się radują niebiosa i ziemia, bo Pan królować przychodzi!”
Umiłowani Drodzy Bracia Kapłani, Siostry i Bracia w Chrystusie
Tegoroczny list pasterski na rozpoczęcie świętego czasu Adwentu jest dyktowany sercem i kierowanym do Waszych serc, w trosce o Wasze życie, słowem kochającego Was ojca. Przed laty, w czasach mojej młodości, kiedy przygotowywałem się do kapłaństwa, nasz Biskup dostrzegając oczyma duszy, że w naszym gronie znajdują się ci, których Bóg w późniejszych czasach wybierze na następców apostołów, przekazał nam pewną niezwykłą naukę. Kiedy w przyszłości będziesz się zwracał w liście apostolskim, liście pasterskim do wiernych – mówił do nas z wielką troską – zawsze pamiętaj, że ma to być słowo kochającego Ojca. Niech więc twój list do wiernych będzie prosty, pełen miłości i ciepła jakim Bóg otacza każdego człowieka. Nie pisz go językiem ciężkim, teologicznym, ale napisz go swoim sercem. Teologia niech pozostanie jako fundament w twoim sercu byś nigdy nie zapomniał kto cię wybrał i po co zostałeś posłany. Bądź człowiekiem kochającym Boga i ludzi, człowiekiem wielkiej pokory.
Umiłowani
Przyjmując z największą pokorą naukę mojego duchowego ojca, pragnę dzisiaj zwrócić się do Was jako do tych umiłowanych dzieci Boga, postawionych z Jego woli na drodze mojego apostolskiego posługiwania. To dla Was żyję i dla was poświęcam każdą minutę swojego życia, pragnąc tylko jednego: byśmy wszyscy spotkali się w niebie.
Siostry i Bracia.
Z każdą minutą zbliżamy się do tej nieuchronnej chwili, a czas Adwentu jeszcze dobitniej przypomina nam pielgrzymi charakter naszego życia oraz tęsknotę za Chrystusem i Jego Królestwem. Na progu Adwentu stając w prawdzie wobec samego Boga, zechciejmy zapytać samych siebie: czy jesteśmy gotowi, by spełniło się również w naszym życiu to marzenie wypowiadane przeze mnie każdego dnia? Czy i Ty pragniesz być w niebie, czy i Ty pragniesz świętości? Czy niebo będzie otwarte dla wszystkich, których na drodze mojego ojcowskiego – biskupiego posługiwania stawiasz Panie?
Stajemy dzisiaj jako jedna wielka rodzina, Chrystusowy Kościół i już od pierwszych godzin Adwentu wołamy z tęsknotą: przyjdź Panie Jezu – Marana Tha .
Przyjdź Panie Jezu – Marana Tha , przyjdź do nas teraz bo tak bardzo cierpimy. Od niemal dwóch lat żyjemy w wielkiej niepewności, drżąc z lęku o losy nas samych i naszych bliskich.
Marana Tha – Przyjdź Panie Jezu, bo niemal z każdym dniem wyliczamy z coraz większym bólem rosnącą liczbę ofiar pandemii, która zebrała już miliony istnień ludzkich na całym świecie, w tym wielu naszych bliskich, rodziców, naszych krewnych i przyjaciół, za którymi tak bardzo tęsknimy i opłakujemy ciągle ich stratę.
Przyjdź Panie Jezu do naszego życia, tak jak wszedłeś w życie czystej, niewinnej, niepokalanej grzechem młodej Dziewczyny z Nazaretu, która stała się Twoją ukochaną Matką.
Przyjdź błagamy, odmień nasze życie. Potrzebujemy Ciebie Panie, tak jak potrzebuje Cię cały świat i cały rodzaj ludzki, często nawet nie zdający sobie z tego sprawy.
Ukochane Dziecko Boga
Piszę do Ciebie ten ojcowski list, Kochana Córko i Synu, byś zrozumiała i zrozumiał sens życia z Bogiem, życia dla Boga. W lepszym zrozumieniu tego ma nam pomoc głębokie przeżycie Adwentu, czasu oczekiwania na nadejście Jezusa. Piszę te słowa, kierując je wprost do Twego serca, byś ty nigdy nie popełnił błędu naszego pokolenia, które tak na prawdę nigdy do końca nie przyjęło Chrystusa. Pokolenia, które żyło powierzchownością tradycji religijnej, zwyczajami, rytami religijnymi, często powierzchowną pobożnością, graniczącą z magią, ale to wszystko nie było do końca oparte na głębokiej wierze w Chrystusa. Efektem braku prawdziwej wiary w sercach ludzi naszego pokolenia są odchodzące dzisiaj od Chrystusa miliony naszych dzieci. Ludzi młodych, którzy opuszczając wspólnotę Jego Świętego Kościoła, nie odczuwając już tęsknoty za Bogiem, za Jego Królestwem. Dla których wołanie o świętość życia staje się dzisiaj pustym hasłem przebrzmiałych i odchodzących do historii czasów. Idą w stronę neo pogaństwa, w którym nie będzie już miejsca by Bóg mógł się rodzić w ich sercach.
Moim największym ojcowskim pragnieniem jest, aby tegoroczny Adwentu był i dla Was, Kochane dzieci Boże, szansą, byście na poważnie potraktowali słowa największego z proroków – świętego Jana Chrzciciela, którego wołanie i przestroga pozostają ciągle aktualne również w naszych czasach: „nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie (…)Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!” (Mt 3,2-3).
Jan przestrzega nas, byśmy byli świadomi, że jeżeli odrzucimy wołanie Boga i Jego prośbę do nawrócenia , również i w naszym życiu mogą spełnić się słowa pełne grozy i przestrogi : „już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone.” (Mt 3 , 2-3,10) .
To również Wasz Adwent, czas Waszego oczekiwania n powrót do Boga. Nic jeszcze nie zostało utracone na wieki, dopóki żyjecie i możecie otworzyć serce na nadchodzącego Boga. Niech tegoroczny czas Adwentu, najdroższe Siostry i Bracia w Chrystusie, stanie się okazją do jeszcze głębszej medytacji nad swoim życiem, nad udzieleniem poważnej odpowiedzi na najważniejsze pytania naszego życia. Pomyśl, na ile jesteś gotowy, aby spotkać się z Chrystusem? Nie tylko tu i teraz podczas Eucharystii, głęboko przeżywanych Rorat i rekolekcji adwentowych, ale na ile jestem gotowy by spotkać Go u kresu mojego życia, kiedy nadejdzie w chwili, w której się nie spodziewam? Od tej gotowości zależą losy twojej wieczności. Czas się wypełnia. Pan daje Ci kolejną szansę, kolejny Adwent, który niechaj będzie również okazją do tęsknego wołania wraz z natchnionym autorem hymnu adwentowego: „spuśćcie nam Zbawcę niebiosa! Ziemię niech użyźni rosa”.
Prosimy, aby Bóg zstąpił do naszego życia, aby je uświęcał swymi łaskami. Niech one ożywiają naszą codzienność. Przyjdź Panie Jezu, wołamy dzisiaj , świadomi, że życie bez Boga może doprowadzić nas do katastrofy, nie tylko tej materialnej, ale nade wszystko katastrofy duchowej. Prosimy, by oczyścił nas z naszych życiowych egoizmów, z wszechobecnej pychy i wszelkich naszych ludzkich słabości. Aby pomógł przygotować nasze dusze na spotkanie z Nim w tajemnicy Jego Narodzenia.
Nie chcemy przeżywać już tylko „czaru świąt”, lecz pragniemy przeżyć Twoje narodzenie Chryste, w naszych sercach, w sercach naszych dzieci. Pragniemy abyś ożywił miłość w naszych małżeństwach, aby nasze dzieci w tegoroczny wieczór wigilijny potrafiły powiedzieć nam: kocham Cię Mamusiu, tęsknię za Tobą Tatusiu. Jesteśmy Wam wdzięczni za życie, za miłość i za wiarę.
Prosimy Cię Panie Jezu za przyczyną Twoje Matki – Matki Dobrego Początku, by nadchodzące święta Bożego Narodzenia, na które mają nas przygotować święte rekolekcje adwentowe, msze święte roratnie, nasze osobiste nawrócenie i odmiana życia, szczera spowiedź święta, stały się niezwykłą szansą do rozkwitu jeszcze większej miłości wobec naszych bliźnich. Niezmiennie prosimy o łaskę pojednania naszego tak bardzo podzielonego narodu, pokaleczonego odłamkami politycznej i społecznej obłudy. Prosimy o powrót młodych do Ciebie, nasz Zbawicielu.
Umiłowane Dzieci w Chrystusie
Proszę za Wami, by nadchodzący Pan, przyniósł Wam, szczególnie Wam żyjącym w rodzinach skłóconych i bliskich rozpadu największy dar, łaskę pojednania oraz chęć podjęcia nowego wspólnego wysiłku w ratowaniu małżeństwa i rodziny.
Proszę za Wami, aby czas oczekiwania na nadejście Pana stał się czasem łaski, niezwykłego cudu uzdrowienia dla setek tysięcy chorych i cierpiących, zatrzymania pandemii, oddalenia niebezpieczeństw utraty zdrowia i życia naszych najbliższych.
Proszę za Wami, by Dziecię Jezus, którego nadejście zapowiadają w tym świętym czasie Adwentu prorocy, odmieniło całe Wasze dotychczasowe życie. By świętowanie, religijność, pobożność nie były już tylko elementem religijnej tradycji, czarem świąt, wszechobecnym w dzisiejszych mediach, ale przejawem głębokiej i dojrzałej waszej wiary.
Umiłowane Dzieci Boga
Wkraczając w czas Adwentu rozpoczynamy rok, w którym pragniemy trwać przy Bogu wraz z Maryją. Wraz z rozpoczęciem Adwentu rozpoczynamy dziewięciomiesięczną Nowennę, przed uroczystością przywitania Jej w naszym narodowym Sanktuarium we Florencji oraz uroczystością koronacji Jej cudownego wizerunku, które przeżyjemy 14 i 15 sierpnia 2022 roku. Dziewięciomiesięczne czuwania wraz z Maryją w Nowennie przed Jej koronacją, uroczyście rozpoczniemy w dniu 08 grudnia 2021 roku, w uroczystość Jej Niepokalanego Poczęcia we wszystkich naszych parafiach w Polsce.
Postarajmy się, aby Adwent i cały nowy rok liturgiczny stały się dla nas szansą bycia lepszym człowiekiem, bliższym Boga. Niech Adwent przyniesie nam nowy, lepszy początek bycia człowiekiem wiary. Niech wspomaga nas w tym Maryja, Niepokalana Matka, Matka Dobrego Początku, która przychodzi by nawiedzić również nasze rodziny. Pozwólmy by Bóg powrócił do naszych serc, do naszych rodzin, do serc całego naszego narodu w tym rozpoczynającym się Adwencie i roku liturgicznym.
Tego z serca Wam życzę i jako Wasz kochający ojciec błogosławię na każdy dzień.
Niech Was błogosławi Pan, który królować przychodzi.
Biskup Adam Rosiek
Pierwszy Biskup Kościoła