CO  ZROBIŁEM  DLA  CHRYSTUSA

     Na cmentarzu w Arlingthon, na płycie grobowej prezydenta Ameryki – Johna Kennedy’ego wypisano słowa z jego inauguracyjnej mowy: „Nie pytaj, co może zrobić Ameryka dla ciebie, ale pytam, co ty możesz zrobić dla niej”. Od momentu wypowiedzenia tych słów upłynęło już wiele, wiele lat. Kilkanaście lat upłynęło od śmierci prezydenta, a mimo to słowa czytane przez prawdziwych Amerykanów ciągle budzą z uśpienia do refleksji, nasuwają wiele myśli. Nie można się zatrzymać nad nimi, na moment nie zadumać, by odczytać  ich właściwą treść.

Niezależnie od przeżywanego roku liturgicznego, człowiek często pyta, co to Bóg uczynił dla niego. Od tego czasem uzależnia swoją wiarę, dalszą modlitwę, swoje postępowanie. Jest przekonany, że Bóg powinien wiele, a nawet wszystko uczynić dla niego. Niestety, nie pyta jednak człowiek siebie: co ja uczyniłem dla Boga podczas tegorocznego Wielkiego Postu, co złożę w zamian za otrzymane łaski ?  A przecież tu leży sens naszego odniesienia od Ojca Niebieskiego. Jeśli w wielkiej miłości Bóg czyni wszystko dla mnie, to z mojej strony także winno być czynione wszystko dla Boga, dla Jego wielkiej chwały. „Co czynicie, czyńcie chętnie, z całego serca jako dla Pana”/Kol 3, 23/ – nawołuje Apostoł narodów  św.

Paweł. Czasem jest tak lub nawet bardzo często, że dużo domagam się od Pana Boga, od   drugiego  człowieka, a w znikomej ilości od siebie. Chciałbym, aby wszyscy dobrze czynili dla mnie, a nie mobilizuje siebie do dobrych uczynków na rzecz drugich. Okres Wielkiego Postu, który przeżywamy uwrażliwia nas, abyśmy odnowili naszą postawę. Liturgia tego okresu budzi nas do refleksji nad własnym życiem. To wyjątkowy okres, który pragnie, byśmy zrezygnowali z drogi zła i grzechu, a trwali na drodze wiodącej do Boga. Zbawca zawsze, a szczególnie w okresie Postu, wysuwa przed nasze oczy poważne zadanie: naśladować Go w codziennym życiu, wypełniając wolę Ojca Niebieskiego, czyniąc zawsze dobrze dla większej chwały Boga i dobra bliźnich.

Jezus przychodzi do nas podczas każdej eucharystycznej Ofiary. I wtedy pyta nas. Co dobrego uczyniłeś dla Boga i drugich ludzi ? On bowiem dla mnie wiele uczynił. Wziął krzyż na ramiona, poszedł na Kalwarię i oddał Swe życie, aby mnie pojednać z Bogiem. Właśnie okres Wielkiego Postu, który dobiega końca, to czas, kiedy muszę w szczególny sposób zastanowić się nad sobą. Rozważanie Męki Pańskiej mobilizuje mnie do wdzięczności wobec Zbawcy, za złożoną Ofiarę dla mego zbawienia.

Powiedział prezydent Ameryki do swoich rodaków: „Nie pytaj, co może Ameryka uczynić dla ciebie, ale pytam, co ty możesz uczynić dla niej”. Chrystus podczas każdej Mszy świętej pyta podobnie i mnie: Nie pytaj, co może Bóg uczynić dla  ciebie, ale pytam, co ty uczynisz dla Boga i bliźniego w okresie przeżywanego okresu Wielkiego Postu, przeżywania męki Zbawiciela.

Ks. Andrzej Lipiński